Miłosne historie
Sesja plenerowa na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej - Justyna i Jakub
Czy warto było wstawać wcześnie? Czy warto było jechać tyle kilometrów? Zawsze warto - odpowiadamy. Z Justynką i Kubą znamy się od... kilku sesji fotograficznych. Długo zastanawialiśmy się, dokąd się wybrać. Robiliśmy już wspólnie kilka sesji, za każdym razem w innym miejscu. Bardzo chcieliśmy, żeby znów było inaczej. Wybraliśmy się wcześnie rano licząc na wschód. Słońca jednak nie było ale za to poranne mgiełki, wapienne skały i przyroda po prostu zachwyciły. Zobaczcie :)